

Jesteście ich ostatnią nadzieją
Najnowsza aktualizacja
Szanowni Darczyńcy i Przyjaciele Fundacji "Dom dla Kundelka"!
Z ogromną radością dzielimy się z Wami najnowszymi wieściami z życia naszej fundacji. W ostatnim czasie, z Waszą nieocenioną pomocą, kolejne kochane psiaki rozpoczęły nowy rozdział w swoich życiach, odnajdując wymarzone domy. Pragniemy podzielić się z Wami ich zdjęciami, które są symbolem sukcesu, jakiego razem dokonaliśmy – sukcesu miłości i nadziei.



Podejmujemy też przygotowania do nadejścia chłodniejszych dni. Chociaż dopiero listopad, każdy spadek temperatury jest dla nas przypomnieniem, że czas działać, aby zapewnić naszym staruszkom oraz schorowanym kotom ciepło i ochronę przed nadchodzącym chłodem. Szczególnie w tym przejściowym okresie, kiedy aura może być kapryśna, a noce coraz chłodniejsze, nasze działania mają kluczowe znaczenie.
Dzięki Waszemu wsparciu, możemy również kontynuować naszą misję przyjmowania nowych podopiecznych, którzy bez naszej i Waszej pomocy, zostaliby sami sobie. Każdego dnia działamy, aby zapewnić im nie tylko dach nad głową, ale też odpowiednią opiekę medyczną i ciepło, które jest dla nich tak potrzebne.
Pragniemy również zwrócić się z prośbą o wsparcie w zakresie naszych zobowiązań wobec klinik weterynaryjnych. Długi te ciążą na naszej fundacji i stanowią barierę w naszym dążeniu do lepszego jutra dla zwierząt. Wasze wsparcie może uczynić różnicę między możliwością a niemożnością leczenia i ratowania kolejnych potrzebujących istnień.

Wasza dotychczasowa pomoc była dla nas nieoceniona. Niech załączone zdjęcia zaadoptowanych psiaków, teraz rozpromienionych i bezpiecznych w nowych domach, będą świadectwem tego, co możemy osiągnąć razem.
Z serdecznością i nadzieją, Ekipa i czworonogi z "Domu dla Kundelka"
Opis zbiórki
Drodzy Przyjaciele, Miłośnicy Zwierząt i Dobroczyńcy,
Nie zamierzam Was zanudzać liczbami ani statystykami. Zapomnijcie o formalnościach, bo jeśli jesteście tutaj, to znaczy, że już wiecie, jak ważna jest nasza wspólna misja. Ale zamiast tego, pozwólcie, że zabiorę Was na wirtualny spacer po naszym azylu - miejscu, gdzie każdy ogon macha inaczej, ale każdy macha z radością.
Nasza załoga
Tutaj, w naszym azylu, każdy zwierzak ma swoją unikatową osobowość i historię. Są odważni bohaterowie, którzy pomimo lat doświadczeń, wciąż wierzą w dobro ludzi. Są też ostrożne dusze, które potrzebują więcej czasu, żeby zrozumieć, że już nigdy więcej nie będą cierpieć. Tak, dbamy o ponad 100 różnych charakterów, i uwierzcie mi, jest to bardziej kolorowe niż jakikolwiek tęczowy parad.

Wspólnota, która działa
Nie sądzcie, że to tylko ja i kilka wolontariuszy. To cała społeczność - Wy, my, nasi przyjaciele, rodziny, a nawet nieznajomi, którzy przypadkiem trafią na nasz profil. Dzięki temu, mamy siłę do działania, do walki, do robienia dobra. I tak, czasami nie śpimy po kilka nocy, zastanawiając się, jak jeszcze możemy pomóc. Ale warto. Każdy uśmiech, każde zamachnięcie ogona, każde mruczenie to dowód na to, że to wszystko ma sens.



Zapytacie, czego potrzebujemy?
1. Udostępnienie: Tak, dzięki temu więcej osób dowie się o naszej misji.
2. Wsparcie finansowe: Każda, nawet najmniejsza złotówka, przekłada się na lepsze jutro dla naszych podopiecznych. Potrzebujemy również karmy.
3. Waszą Miłość i pozytywną energi: Wierzcie mi, czujemy ją nawet przez ekran.
Zatem, jeśli Wasze serce podpowiada Wam, że chcecie się przyłączyć do nas, nie krępujcie się. Każdy z Was jest dla nas i dla naszych zwierzaków darem z nieba.
Razem sprawimy, że ten azyl będzie nie tylko schronieniem, ale i prawdziwym domem dla tych, którzy go najbardziej potrzebują.
Z miłością i wdzięcznością,
Ekipa Fundacji Dom dla Kundelka

Najnowsze wpisy